Molekuła Miesiąca – wino na długowieczność

ResearchBlogging.org

Winne grona/ wiki; Fir0002 (GNU FDLv1.2) ©2005

Wspomniałem o tym związku zaledwie kilka dni temu, a jako że sławę coraz większą zyskuje w ostatnich latach, pomyślałem, że kiedyś na pewno Molekułą Miesiąca musiałby zostać – dlaczego więc nie teraz? Pochodna stylbenu, śmiesznego, dwupierścieniowego związka aromatycznego (stylben sam w sobie jest godzien osobnego wpisu), obecna w wielu roślinach, przede wszystkim zaś winogronach (zwłaszcza w ich skórkach). Obecność zaś w tych ostatnich oznacza też, że związku tego jest pełno w czerwonym winie (fermentacji poddawane są owoce – w przypadku białego wina tylko moszcz).

Mowa oczywiście o resweratrolu – bohaterze pieśni, baśni i suplementów dietowych. Zanim jednak rzucicie się do sklepów kupować te ostatnie, proszę rzucić okiem na tę notkę…

Resweratrol został po raz pierwszy opisany lata temu – dokładniej, pierwsza praca wspominająca tę substancję została opublikowana w Japonii w 1939 roku! Nazwa została najprawdopodobniej utworzona z nazw rezorcyny, której pochodną jest resweratrol, oraz łacińskiej nazwy ciemiężycy (Veratrum), z której został po raz pierwszy otrzymany przez Japończyka Takaokę.

Resweratrol wiódł życie dość przyziemne od tamtej pory – do lat 90. zostało opublikowanych mniej niż 150 prac, w których się, w różnym kontekście, pojawiał. W latach 90. opublikowano już czterokrotnie więcej prac niż w poprzednim półwieczu, zaś postęp w ostatniej dekadzie możecie sami ocenić na podstawie grafu poniżej:

Ilość publikacji ze słowem kluczowym 'resweratrol' - słowo podane po angielsku, dane wg. SciFindera na dzień dzisiejszy.

Jedną (chociaż zapewne nie jedyną) z przyczyn, dla których zainteresowanie resweratrolem zaczęło dramatycznie rosnąć, była głośna praca z 2003 roku opublikowana w Nature. Autorzy opisali w niej, jak pewne małe organiczne cząsteczki – wśród nich resweratrol – mogą aktywować u drożdży białka z rodziny sirtuin, w ten sposób wydłużając ich życie. Temat ten już kiedyś opisałem – nie na blogu co prawda, a w jednej z moich zaprzeszłych prac zaliczeniowych. O sirtuinach więcej możecie przeczytać właśnie w tej pracy. Dość powiedzieć, że badacze ci badali wpływ roślinnych polifenoli – resweratrolu, ale także buteiny, piceatannolu, kwercetyny i innych – na długość życia Saccharomyces cerevisiae. I odkryli, że istotnie związki te mogą życie drożdży przedłużać. Podjęli się też wyjaśnienia tego zjawiska – ich zdaniem wynika to z faktu, że polifenole (resweratrol wywołał największy efekt, ale pozostałe związki miałe podobne, jeśli nawet słabsze, działanie) symulują restrykcję kalorii (CR). Jak CR wydłuża życie drożdży – a także jak pokazano w późniejszych pracach także robaka Caenorhabditis elegans czy muszki owocówki – też pisałem w wyżej wzmiankowanej pracy, a ponadto o dobrej publikacji podsumowującej temat wspominałem tutaj.

Resweratrol (dom. publ.)

Co jednak jest w tym wszystkim najważniejsze to to, że nigdy nie wykazano, żeby resweratrol znacząco wydłużał życie ludzi. Niemniej taka wieść obiegła prasę, podsycana nowinkami o tzw. francuskim paradoksie – czyli obserwacji, że Francuzi cierpią na choroby serca znacznie rzadziej niż statystycznie powinni biorąc pod uwagę, jak bogata w tłuszcze nasycone jak przeciętna francuska dieta (w ramach ciekawostki – pośród krajów europejskich najgorzej wypada Finlandia. Diabli wiedzą czemu). Powszechne wytłumaczenie tego zjawiska odwołuje się do tego, że Francuzi piją horendalne wręcz ilości, zwłaszcza porównując z innymi nacjami, czerwonego wina, które, jak powiedziałem we wstępie, jest bardzo bogate w resweratrol.

I tu leży pies pogrzebany. Jeśli bowiem spróbować ekstrapolować dawki podawane tym wszystkim grzybom, owadom i robakom (a także myszom i innym zwierzakom wyższym, dla których jednak nie ma bezdyskusyjnego potwierdzenia tezy o dłuższym życiu) na człowieka – do pewnego stopnia tylko, jako że jest to eksperyment myślowy, który w zderzeniu z rzeczywistością oczywiście raczej by nie przetrwał – to okazuje się, że zawartość resweratrolu w winie jest nikła. Bardzo nikła. Tak nikła, że nie wystarczająca, aby mieć jakikolwiek mierzalny efekt na długość ludzkiego życia. Ot i tyle. I teraz jeśli dalej chcecie, to już możecie biec po te suplementy.

Nie należy się jednak dziwić, że jeden związek wiosny nie czyni. Starzenie się nie może być zdefiniowane jako jeden jedyny proces – to suma wielu problemów, z jakimi z czasem musi się zmagać nasze ciało. Byłoby co najmniej naiwnością daleko posuniętą oczekiwać, że kieliczek wina do obiadu okaże się lekiem na wszystko.

Z drugiej strony nie należy resweratrolu całkiem spisywać na straty. Okazuje się bowiem – i jest zapewne kolejna z przyczyn wzrostu zainteresowania resweratrolem w ostatniej dekadzie – że resweratrol może hamować rozwój raka. Pierwsza praca w tym temacie ukazała się już blisko piętnaście lat temu w magazynie Science. Grupa badaczy amerykański pokazała, że resweratrol może mieć działanie zapobiegające rozwojowi nowotworów, ponieważ reguluje aktywność wiely enzymów uwikłanych w różne etapy karcynogenezy. Działanie resweratrolu – a także jego pochodnych, naturalnych i syntetycznych, jest w tym przypadku wielopoziomowe. Oczywiście od prostej obserwacji do terapii daleka jest droga, niemniej pokazano już w badaniach in vitro, że resweratrol hamuje namnażanie ludzkich komórek rakowych w przypadkach wielu nowotworów, zaś badania in vivo na zwierzęcych modelach ludzkich nowotworów są co najmniej obiecujące. I chociaż wątpliwym jest, że resweratrol kiedykolwiek okaże się złotym środkiem, to jednak istnieje spora szansa, że  w jakimś stopniu rzeczywiście chroni nas przed rozwojem nowotworów.

Kiedy więc następnym razem będziecie mieć wyrzuty sumienia pijąc kieliszek wina (koniecznie czerwonego!) do kolacji, możecie wówczas przestać się martwić…

Howitz, K., Bitterman, K., Cohen, H., Lamming, D., Lavu, S., Wood, J., Zipkin, R., Chung, P., Kisielewski, A., Zhang, L., Scherer, B., & Sinclair, D. (2003). Small molecule activators of sirtuins extend Saccharomyces cerevisiae lifespan Nature, 425 (6954), 191-196 DOI: 10.1038/nature01960

Ferrieres, J. (2004). The French paradox: lessons for other countries Heart, 90 (1), 107-111 DOI: 10.1136/heart.90.1.107

Jang, M. (1997). Cancer Chemopreventive Activity of Resveratrol, a Natural Product Derived from Grapes Science, 275 (5297), 218-220 DOI: 10.1126/science.275.5297.218

Bishayee, A. (2009). Cancer Prevention and Treatment with Resveratrol: From Rodent Studies to Clinical Trials Cancer Prevention Research, 2 (5), 409-418 DOI: 10.1158/1940-6207.CAPR-08-0160

Autor nie ponosi odpowiedzialności za marskość wątroby wynikłą z nadużywnia alkoholu przez Czytelników. I pamiętaj: pijesz – pij odpowiedzialnie!

1 Comments

Dodaj komentarz